środa, 15 lutego 2012

Trzeba zmienić chory system

Chciałbym jeszcze raz powrócić do tematu likwidacji i przekształceń szkół w powiecie mieleckim. Wywołało to liczne protesty społeczne. Jednym z osób, którzy podpisali się pod pismem krytykującym zamykanie szkół był radny powiatowy PiS - Zbigniew Tymuła z Gawłuszowic. Na ostatniej sesji Rady Powiatu zawnioskował również do władz mieleckiego starostwa o interwencję u wójtów, którzy przymierzają się do zamknięcia szkół na swoim terenie. 
Na reakcję Henryka Niedbały (PO), przewodniczącego Rady Powiatu długo nie trzeba było czekać. Wyraził on publicznie nadzieję, że Zarząd Powiatu jednak nie odważy się występować do gmin w tej sprawie. Niedbała tłumaczył, że wójtowie i radni gmin mają autonomię i w żaden sposób nie podlegają powiatowi. Uspakajał, że dzieci z likwidowanych szkół wcale nie trafiają na ulicę, tylko do innych szkół. 

Obie strony mają swoje racje. Zarówno Tymuła, który jest przerażony masową likwidacją szkół w regionie, jak i Niedbała, tłumacząc, że to suwerenne decyzje gmin. Skoro zatem obaj mają rację, to dlaczego się kłócą? Dobre pytanie… 

Zamykanie szkół nie jest winą samorządów. Winny jest chory system oświaty, którego zmienić nie odważyły się, ani rządy PiS-u, który reprezentuje radny Tymuła, ani też PO, w której barwach występuje przewodniczący Niedbała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz