Uroczystości związane z 74 rocznicą napaści sowieckiej na Polskę (17 września 1939 r.) kolbuszowscy urzędnicy zorganizowali... 18 września w kościele na peryferiach miasta. Po nabożeństwie lokalni politycy w "niezwykle podniosłej" atmosferze złożyli kwiaty pod pomnikiem Św. Brata Alberta, który z napaścią ZSRR na II RP miał tyle wspólnego, co ja z baletem mongolskim.
Jeden z kolbuszowskich radnych w prywatnej rozmowie ze mną skomentował to w taki oto sposób: - "Rzeczywiście, było to żenujące, a ja w tym niestety siedzę".
Zrobiło mi się go strasznie żal, tak samo jak żyjących jeszcze kombatantów...
Pomyślałem co to jest, gdzie ja żyję?
Pomyślałem co to jest, gdzie ja żyję?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz